Tak, wiem, ze event jest od dawna. Tak, wiem, że cafe jest jeszcze dłużej. Wiem też, że masło jest wytwarzane nie od dziś <czy wiecie, że już od 3,5 tys. p.n.e?>. Ale robię tego posta, ponieważ dawno już niczego nie było, w ogóle straciłam wenę to prowadzenia tego bloga i rzadziej na niego wchodzę, ponieważ nie jest to mój jedyny blog. Niestety, odbija się na tym jakość tego bloga, zresztą nie jedynego w swoim rodzaju, ponieważ jest tysiące blogów o transformice, mam nadzieję, że w przyszłości mój będzie się jakoś tam wyróżniał. Zresztą, zastanawiałam się nad usunięciem bloga, ale nagle dużo osób zaczęło mi pisać, że mam dobre komiksy i ciekawe posty, co bardzo mnie zmotywowało, dziękuje tym osobom, dzięki którym blog nadal jest, ale przede wszystkim bardzo dziękuję za 5k wyświetleń. Wprawdzie nie jest to duża liczba, ale kiedy będzie 10k, zorganizuję jakiś konkurs. Apropos konkursu, a będzie to konkurs w formie plastycznej, musicie na kartce bądź w jakimś programie wykonać pracę, na której pokażecie, co zyskujecie, czytając mój blog, ALBO swoją myszkę .
Event. No tak, wyczekiwany event halloweenowy. Niby wielka frajda, ale event jak event. Mi się w ogóle nie podoba, choć title są spoko. NIE, NIE NAPISZE O CO W NIM CHODZI. Nie napiszę, bo za niedługo się skończy i po co komuś jak zabić ducha? :D O evencie chyba tyle, bo go już nie mogę, nie wyrabiam.
Cafe, tak jakby ktoś się po kilku miesiącach nie ogarnął to kafejka internetowa on-line. Możemy tworzyć tematy, w których można się czegoś poradzić, bądź tworzyć zabawy. Piszę o tym, bo według mnie to super pomysł, choć niektórzy zaśmiecają kafejkę bezsensownymi tematami.
O maśle już mówiłam, to wszystko, dziękuję.
~Bountyrue.♥
